Trudno opisać w kilku zdaniach to co tam przeżyliśmy i czego doświadczyliśmy. Samo miejsce przepiękne: czyste powietrze, dużo zieleni, mnóstwo komarów.. Jedzenie bardzo smaczne. Okazało się, że jako jedyna grupa zjedliśmy aż 22 bochenki chleba na kolację. Oczywiście były tam 3 klasy – nie tylko my. Cały czas przebywaliśmy na powietrzu. Mieliśmy: podchody, ognisko, dyskotekę, nocne czytanie „Małego księcia”, bitwy wodne, park linowy, zabawy „W chowanego”, gry „W dwa ognie”, obserwowaliśmy konie i oglądaliśmy mecz. Byliśmy ze sobą przez 3 dni!!!! I wytrzymaliśmy.
Szkoda tylko, że ta wyprawa była dopiero w trzeciej klasie. Zdjęcia oddają naszą radość, zmęczenie i zabawę na zielonej szkole w Kuślinie.